Dziury, dziury, dziury...
Piątek, 17 kwietnia 2009
· Komentarze(0)
Kategoria 25 - 50km., samemu, singlak - Kross Vission, szosa
Pojechałem sobie przez Kowróz i Ostaszewo do Torunia. Na tym odcinku dziur było tyle, że przyrzekłem sobie, że szosą już tam nigdy nie pojadę, wrr... Byłem też w Świerczynkach i znalazłem geokesza. :) Wracając ścigałem się z dwoma chłopakami na motorowerze sowieckiej produkcji. :D Zdziwieni byli, że tak szybko można jechać. :)