No to dałeś sobie nieźle po garach, a Twój kolega widzę, że przeszedł w tym roku do biegu głównego i całkiem dobrze sobie radzi. W marcu dołożył mi nawet minutę. W przyszłym miesiący raczej się pojawię bo chcę pobiec 10 edycji, to wtedy jest się liczonym w generalce, no a jedna mi już wyskoczyła. To teraz Ty wyciągnij go na rower, może na maraton w Bydgoszczy 2 maja?
Rafał 13:57 środa, 15 kwietnia 2009
No właśnie na ostatnim TC nie byłem. Miałem lenia po niedzielnym maratonie w łodzi i wolałem odpocząć bo coś mnie ścięgna pod kolanami pobolewały. A Ty biegałeś?
Rafał 13:26 środa, 15 kwietnia 2009
Ja mam w swoim 44/16 ale koła mam 26 cali i przy 30km/h kadencja jest już dosyć wysoka i zastanawiam się czy z tyłu nie włożyć 15 albo 14 zębów żeby móc się szybciej poruszać po asfalcie.
Rafał 13:20 środa, 15 kwietnia 2009